Witamy na forum o M&A ^_^
Ponieważ jest to 108 post na forum, powiem, że liczba 108 jest liczbą uważaną za szczęśliwą przez mieszkańców Japonii.
Jeśli chodzi o przesądy, to japończycy unikają także liczby 4 - ponieważ oznacza ona "Shin" - śmierć. A jak unikają ? Ekstremalnym przykładem na to, jest fakt, że unikają budowania hoteli z czterema piętrami (nie wiem jak jest dokładnie).
Piszcie jeśli coś wiecie o przesądach w Japonii
Offline
to jakiś przesąd? :P o przesądach to ciekawa sprawa. wiele duchów jest przecie w japonii... i wszystko można duchami tłumaczyć a to kobieta która straciła dzieci szlaja się po drogach....a to dzieci które zginęły w pożarze sie pętają.... a to zły duch kogoś opętał.... przynajmniej mają wesoło ^^ inną sprawą są samobójstwa. Ciekawe jest Jisatsu Circle...a żeby było śmieszniej, duuużo jest takich stron, na których można się umówić na szybkie samobójstwo. Samobóstwa w japonii zawsze pełniły dużą rolę - harakiri, seppuku , sabobójstwo rodzinne, samobójstwo pary kochanków... ale teraz zamaist szlachenej katany, czy nawet celnie wymierzonej w serce szpilki do włosów, skacze się pod pociąg tamując ruch. jakie to nie praktyczne (sarkazm)
Offline
Ja powiem coś innego,
Czasem jest coś takiego, że gdy imię syna zaczyna się na "Ichi" (lub "Ich" icz) to oznacza, że syn ten urodził się pierwszy i jest najważniejszy z rodzeństwa.
Tak więc np. Ichigo z Bleach, czy Icchan z Angelic Layer. Sporo można dowiedzieć się z anime, o panujących w Japonii zwyczajach, wystarczy zapamiętać.
Offline
einkill, pijesz tarczyna? w sumie z anime można się dowiedzieć WSZYSTKIEGO np. takie Samurai Champloo i te notatki co w większości anime związanych z kulturą japońską są (nawet w tym Shaman Kingu głupawym - wiecie ile jest określeń w instytucji zwanej rodziną? sługa do panicza, syn do ojca, kuzyn do siostry swojego brata...nie, może przesadzam, ale jest tego naprawdę duuużo )
Offline
a jakiego? ;> w mandze jeszcze nie widziałam (mało czytam)...no chyba że dowiadujesz się w Hellsingu że "Krieg" to po niemiecku wojna xP ale to już wiedziałam i bez tego ("Deutsch-land, Deutsch-land, uber alles" )
Offline
Jakby mi się udało złożyć 1000 źurawi to może pojechałbym w końcu do Japonii, albo może Shinichiro Watanabe zrobiłby drugą serie Samurai Champloo... albo może ktoś zrobiłby następną, "dobrą" serie Green Green(ahhh... zakończenie nie daje mi spokoju).
Offline
Hmm... czy można to nie wiem. Ale jeśli chcecie się dowiedzieć o co dokładnie chodzi z tymi żurawiami, powinniście zobaczyć 11 odciniek drugiej serii Ghost in the Shell: Stand Alone Complex.
Co do innego przesądu w Japonii...
To słyszałem również, że Japończycy, uważają że głupki i idioci nigdy się nie przeziębiają... Dlaczego tak uważają to nie wiem. Ale ten co oglądał anime Iketeru Futari (warto 16 odcinków po 5 minut ) powinien pamiętać, że został wspomniany ten przesąd właśnie tam!
Offline